Zgłoszenie w postępowaniu o stwierdzenie nabycia spadku, przez uprawnionego do zachowku zarzutu nieważności testamentu przerywa bieg przedawnienia jego roszczenia o zachowek.
Wyrok
Sądu Okręgowego w Olsztynie – I Wydział Cywilny
z dnia 5 lutego 2020 r.
I C 365/18
W niniejszej sprawie, powódka K.K. wniosła o zasądzenie zachowku po zmarłym ojcu M.K. w kwocie 200.000 zł
Powódka K.K. wniosła o zasądzenie od pozwanej J.D. kwoty 200.000 zł tytułem zachowku po zmarłym ojcu M. K.. W uzasadnieniu roszczenia wskazała na wydziedziczenie jej w testamencie sporządzonym przez ojca i powołanie w całości do spadku pozwanej J.D., argumentując, że wydziedziczenie nie było zasadne, z uwagi na pozostawanie spadkodawcy pod wpływem najbliższej rodziny.
W skład spadku wchodziło mieszkanie o wartości 100.000,00 zł oraz akcje zakładowe.
Pozwana J.D. wniosła o oddalenie powództwa powołując się na zasady współżycia społecznego, ponieważ Powódka nie utrzymywała kontaktów z ojcem. Jednocześnie Pozwana podnosząc zarzut przedawnienia roszczenia.
Podstawowe argumenty dotyczące wydziedziczenia powódki przez M. K. oraz związane z tym zarzuty obu stron zostały szczegółowo przeanalizowane przez Sąd. Zgodnie z definicją zawartą w Kodeksie cywilnym, spadkodawca może wydziedziczyć zstępnych, jeżeli uprawniony do zachowku postępuje w sposób sprzeczny z zasadami współżycia społecznego lub nie dopełnia obowiązków rodzinnych. Sąd ustalił, że powódka, pomimo ograniczonych kontaktów ze swoim ojcem, nie doprowadziła do sytuacji, która mogłaby uzasadniać wydziedziczenie. Z zeznań świadków wynikało, że to spadkodawca przyczynił się do zerwania więzi z córką, a Powódka, będąc małoletnią w okresie kluczowym dla nawiązywania kontaktów, nie miała możliwości wpływania na relacje rodzinne.
Dodatkowo, Sąd stwierdził, że zarzut przedawnienia roszczenia zgłoszony przez Pozwaną był nieuzasadniony. Jak wynikało ze zgromadzonego materiału dowodowego, ogłoszenie testamentu nastąpiło 16 kwietnia 2013 r. Powódka zaś złożyła pozew o zasądzenie kwoty tytułem zachowku po zmarłym ojcu w dniu 12 czerwca 2018 r., co faktycznie mogłoby zaświadczać o upływie okresu pięcioletniego. Jednakże Powódka kwestionowała ważność testamentu, poprzez zgłoszenie już na etapie postępowania o stwierdzenie nabycia spadku zarzutu nieważności testamentu, co skutecznie przerywało bieg terminu przedawnienia.
Odnosząc się do zarzutu przedawnienia Sąd powołał się na stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w uchwale z dnia 22 października 1992 r., sygn. akt: III CZP 130/92, stwierdzając, że zgłoszenie w postępowaniu o stwierdzenie nabycia spadku, przez uprawnionego do zachowku zarzutu nieważności testamentu przerywa bieg przedawnienia jego roszczenia o zachowek. W uzasadnieniu tak zajętego stanowiska Sąd Najwyższy wskazał, że dochodzenie praw spadkobiercy ustawowego przez zstępnego spadkodawcy jako praw dalej sięgających od prawa do zachowku przerywa bieg przedawnienia przewidzianego dla dochodzenia zachowku. Zgłoszenie zarzutu nieważności testamentu jest czynnością bezpośrednio zmierzającą do ustalenia, że pomiędzy powołującym się na nieważność testamentu a osobą ustanowioną spadkobiercą nie istnieje stosunek prawny uzasadniający wypłatę zachowku. W razie uwzględnienia zarzutu nieważności – roszczenie o zachowek staje się bezprzedmiotowe (por. wyrok SN z dnia 24 czerwca 2004 r., sygn. akt: III CK 127/03, wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 29 maja 2018 r., sygn. akt: I ACa 247/17).
Sąd uwzględnił również dowody dotyczące wartości spadku, w tym wartość mieszkania oraz akcji, oraz ustalił, że powódce przysługuje zachowek w wysokości połowy wartości, która jej przypadałaby przy dziedziczeniu ustawowym.
Podsumowując, Sąd w wyroku potwierdził zasadność części roszczenia powódki stwierdzając, że była uprawniona do zachowku, który wynikał z jej statusu jako jedynego zstępnego spadkodawcy. Chociaż finalnie zachowek został obliczony na kwotę 75.551,55 zł.