Po śmierci spadkodawcy najbliższa rodzina często staje przed koniecznością załatwienia formalności związanych z dziedziczeniem. Jednym z podstawowych etapów jest sprawa spadkowa w sądzie, której celem jest stwierdzenie nabycia spadku przez osoby uprawnione. Problem pojawia się jednak wtedy, gdy jeden ze spadkobierców mieszka za granicą i od dłuższego czasu nie ma z tą osobą żadnego kontaktu. Brak możliwości porozumienia się ze spadkobiercą może skutecznie opóźniać przebieg sprawy i komplikować całą procedurę. Co można zrobić w sytuacji, gdy jeden z uczestników postępowania milczy lub unika udziału w sprawie? Jak zabezpieczyć interesy pozostałych, a jednocześnie działać zgodnie z prawem? W tym artykule wyjaśniamy, jak postępować, gdy nie można skontaktować się z jednym ze spadkobierców po śmierci spadkodawcy.
Czy obecność wszystkich spadkobierców jest wymagana przy nabyciu spadku?
W praktyce bardzo często zdarza się, że po śmierci spadkodawcy nie wszyscy spadkobiercy są dostępni lub chętni do udziału w sprawie. Pojawia się wtedy szereg pytań: czy ich obecność w sądzie jest konieczna? Czy można przeprowadzić postępowanie spadkowe mimo braku kontaktu z jednym lub kilkoma spadkobiercami? Warto zrozumieć, jak wygląda procedura nabycia spadku w takich przypadkach.
Postępowanie spadkowe z udziałem nieobecnych osób
Postępowanie o stwierdzenie nabycia spadku jest prowadzone przez sąd właściwy dla ostatniego miejsca zamieszkania zmarłego, czyli sądu spadku. Celem tego postępowania sądowego jest ustalenie, kto dziedziczy majątek po zmarłym oraz jaki jest skład spadku. W idealnej sytuacji wszyscy spadkobiercy stawiają się na terminie rozprawy, składają wymagane oświadczenia i sprawa zostaje szybko zakończona.
Jednak w rzeczywistości często zdarza się, że jeden ze spadkobierców przebywa za granicą lub z innych przyczyn nie bierze udziału w sprawie spadkowej w sądzie. Brak kontaktu z tą osobą nie blokuje całkowicie postępowania o stwierdzenie nabycia, ale może je wydłużyć. Sąd podejmuje wtedy działania zmierzające do ustalenia, gdzie znajduje się spadkobierca i czy możliwe jest jego skuteczne zawiadomienie o toczącym się sądowym postępowaniu.
W skrajnych przypadkach, gdy nie można ustalić miejsca pobytu danej osoby, sąd może zarządzić poszukiwanie spadkobierców lub ustanowić dla niej kuratora. Dzięki temu pozostali uczestnicy postępowania nie są całkowicie uzależnieni od współdziałania nieobecnego spadkobiercy.
Co oznacza „milczenie” spadkobiercy? Brak kontaktu z częścią spadkobierców.
W kontekście prawa spadkowego „milczenie” spadkobiercy oznacza brak oświadczenia o przyjęciu lub odrzuceniu spadku w ustawowym terminie, co do zasady wynoszącym 6 miesięcy od dnia, w którym dana osoba dowiedziała się o tytule swojego powołania do spadku. Jeśli spadkobierca nie złoży oświadczenia w tym czasie, uznaje się, że przyjął spadek z dobrodziejstwem inwentarza, czyli z ograniczoną odpowiedzialnością za długi.
Z punktu widzenia sprawy spadkowej w sądzie, „milczenie” spadkobiercy może też oznaczać jego bierne zachowanie w toku postępowania o stwierdzenie nabycia, np. nieodpowiadanie na pisma sądowe, niestawienie się na rozprawie czy brak reakcji na wezwania. W takiej sytuacji sąd nadal może procedować, a stwierdzenie nabycia spadku może zostać dokonane również bez aktywnego udziału tej osoby, choć czasem konieczne będzie ustanowienie kuratora lub ponowne doręczenia.
Jak sąd traktuje spadkobiercę, który mieszka za granicą?
Wiele osób zastanawia się, jak wygląda sprawa spadkowa, gdy jeden ze spadkobierców przebywa na stałe za granicą. Czy jego obecność jest wymagana, aby mogło dojść do stwierdzenia nabycia spadku lub działu spadku? Jak sąd ustala, czy taka osoba w ogóle należy do kręgu spadkobierców? I co, jeśli nie można jej skutecznie zawiadomić o toczącym się postępowaniu spadkowym? Poniżej odpowiadamy na następujące pytania, które często pojawiają się w tego typu sytuacjach.
Obowiązek zawiadomienia o sprawie
Każda osoba, która może być potencjalnym spadkobiercą, np. z mocy ustawy lub na podstawie testamentu, powinna zostać poinformowana przez sąd rejonowy (czyli właściwy sąd spadku) o toczącym się postępowaniu sądowym. Oznacza to, że sąd musi dołożyć starań, aby skutecznie zawiadomić daną osobę o sprawie, która dotyczy stwierdzenia nabycia spadku lub działu spadku.
Zawiadomienie to ma kluczowe znaczenie, bez jego doręczenia nie można mówić o prawidłowym przeprowadzeniu sprawy spadkowej w sądzie, ponieważ spadkobierca nie miałby szansy wypowiedzieć się, przedstawić swojego stanowiska czy dostarczyć potrzebnych dokumentów.
Doręczenie międzynarodowe – kiedy jest skuteczne?
Jeśli spadkobierca przebywa za granicą, sąd nie może po prostu wysłać pisma tak samo jak w kraju. Doręczenia międzynarodowe odbywają się według przepisów prawa międzynarodowego i umów dwustronnych. Dopiero prawidłowo doręczone wezwanie uznaje się za skuteczne.
Skuteczne doręczenie oznacza, że osoba przebywająca za granicą ma formalnie możliwość zapoznania się z treścią pisma, a więc również z datą terminu rozprawy, zakresem sprawy czy koniecznością dokonania czynności, takich jak złożenie oświadczenia o przyjęciu lub odrzuceniu spadku. Tylko wtedy można mówić o pełnej ochronie jej praw w postępowaniu sądowym dotyczącym nabycia spadku.
Co jeśli adres za granicą jest nieaktualny?
Zdarza się, że rodzina lub sąd nie zna aktualnego adresu osoby przebywającej za granicą. W takich przypadkach postępowanie spadkowe komplikuje się. Sąd nie może skutecznie doręczyć zawiadomienia, a tym samym nie może kontynuować sprawy spadkowej w normalnym trybie.
Jeśli mimo podjętych prób nie uda się ustalić miejsca pobytu tej osoby, sąd może powołać kuratora dla osoby nieznanej z miejsca pobytu. Kurator reprezentuje nieobecnego spadkobiercę w trakcie postępowania o stwierdzenie nabycia spadku i dba o ochronę jego interesów. To rozwiązanie tymczasowe, ale umożliwiające wydanie sądowego postanowienia, dzięki któremu pozostali spadkobiercy mogą przejść do dalszych działań, np. działu spadku lub uregulowania spraw majątkowych.
Dodatkowo, informacje o toczącym się postępowaniu mogą być również ogłaszane w rejestrze spadkowym, by zwiększyć szanse dotarcia do osoby zamieszkującej za granicą i ułatwić kontakt.
W praktyce oznacza to, że fakt zamieszkania za granicą nie wyklucza udziału w sprawie spadkowej w sądzie, ale może ją wydłużyć i skomplikować. Dla osób żyjących poza Polską ważne jest więc, by informować rodzinę o swoim miejscu pobytu i być otwartym na kontakt, jeśli chcą w swoim życiu realnie decydować o sprawach spadkowych.
Jak chronić interesy pozostałych spadkobierców?
W praktyce zdarza się, że jeden spadkobierca utrudnia lub wręcz uniemożliwia sprawne zakończenie sprawy spadkowej w sądzie, szczególnie gdy spadkobierca mieszka za granicą i nie ma z nim kontaktu. W takich sytuacjach powstaje pytanie: co mogą zrobić pozostali, by nie być blokowanymi przez bierną postawę jednej osoby? Poniżej omawiamy, jak wygląda dział spadku i zarząd majątkiem przed jego dokonaniem.
Możliwość żądania działu spadku bez zgody wszystkich.
Po uzyskaniu sądowego stwierdzenia nabycia spadku, każdy ze spadkobierców, bez względu na to, jakiej części dziedziczy, może złożyć wniosek o dział spadku, nawet jeśli pozostali się na to nie zgadzają. Oznacza to, że zgoda wszystkich uczestników nie jest konieczna do tego, by rozpocząć postępowanie sądowe w tym zakresie.
Dział spadku może zostać przeprowadzony na dwa sposoby: w drodze umowy (gdy wszyscy są zgodni) lub przez sąd (gdy nie ma porozumienia albo występuje brak kontaktu z jednym ze współspadkobierców). W tym drugim przypadku sąd bada skład spadku oraz propozycje jego podziału, a także może, w razie potrzeby, powołać kuratora dla nieobecnego spadkobiercy, jeżeli jego miejsce pobytu jest nieznane.
Należy pamiętać, że jeśli spadek został odrzucony przez jednego ze spadkobierców, jego udział przechodzi, według reguł dziedziczenia, na innych, zgodnie z podstawą ustawy. Dlatego już na etapie zapewnienia spadkowego (czyli oświadczenia o wszystkich znanych spadkobiercach) warto skorzystać z pomocy prawnika, który pomoże przygotować dokumentację i przewidzieć ewentualne komplikacje wynikające z postawy niektórych osób.
Co z zarządem majątkiem do czasu rozstrzygnięcia?
Zanim nastąpi formalny dział spadku, cały majątek pozostaje współwłasnością wszystkich spadkobierców. W przypadku braku kontaktu z jednym z nich może to generować problemy praktyczne, np. gdy trzeba uregulować podatki, opłaty za nieruchomość, naprawić wspólny dom czy wynająć mieszkanie należące do majątku spadkowego.
Należy pamiętać, że zgodnie z przepisami, każdy ze spadkobierców ma prawo do współzarządu majątkiem. Oznacza to, że decyzje dotyczące składników majątku powinny być podejmowane wspólnie, choć w sytuacjach nagłych możliwe jest też działanie w imieniu wszystkich, np. by zabezpieczyć dom przed zniszczeniem. Gdy spadkobiercy się nie zgadzają, można złożyć do sądu wniosek o uregulowanie zasad zarządu lub o ustanowienie zarządcy.
W szczególności, jeśli jeden ze spadkobierców mieszka za granicą i nie wykazuje żadnej aktywności, pozostałe osoby mogą – z pomocą sądu – podjąć działania, które pozwolą zabezpieczyć majątek przed utratą wartości. W skrajnych przypadkach sąd może zgodzić się na sprzedaż elementów spadku w drodze licytacji, jeżeli jest to konieczne do ochrony interesów współspadkobierców.